Mężczyzna zginął po ukąszeniu przez osy w Cork
Mężczyzna w wieku 50 lat zmarł po tym, jak został ukąszony przez rój os podczas prac ogrodowych w swoim domu w hrabstwie Cork.
Michael (Mick) Sheehan z Carriganine, Macroom, przycinał żywopłot na swojej posesji, kiedy przypadkowo natrafił na gniazdo os. Po ukąszeniu, udał się do domu, gdzie stracił przytomność. Wezwano służby ratunkowe.
Kiedy karetka przybyła na miejsce, ratownicy stwierdzili, że mężczyzna już nie był przytomny. Przeprowadzono akcję ratunkową na miejscu, ale niestety został on uznany za zmarłego przed przewiezieniem do szpitala. Cała sprawa została zgłoszona lokalnemu koronerowi, a pełna sekcja zwłok odbędzie się w Cork University Hospital.
Wstępnie uznano, że mężczyzna doznał wstrząsu anafilaktycznego po ukąszeniach, co doprowadziło do jego tragicznej śmierci. Sprawa jest traktowana jako nieszczęśliwy wypadek.
To już drugi tragiczny przypadek w tym roku związany z ukąszeniami przez osy w Irlandii.
Eamonn Hogan (43 lata) z Kilcoo, Co. Down, został ukąszony przez osę 23 czerwca, kiedy odbierał córkę ze szkoły. Mężczyzna, który miał silną alergię na ukąszenia owadów, nie był świadomy swojego stanu zdrowia i wkrótce po ukąszeniu przeszedł wstrząs anafilaktyczny. Zmarł dwa dni później w szpitalu.
Żona zmarłego, w wywiadzie dla "Irish News", podkreśliła, jak ważne jest by osoby z alergiami zawsze nosiły ze sobą EpiPen.
źródło: www.breakingnews.ie