reklama

Dwa miliony na uratowanie serduszka dwuletniej Hani

Sobota, 16 Lipiec 2022

Dwuletnia częstochowianka potrzebuje naszej pomocy! Dziewczynka urodziła się z bardzo poważną wadą serca. Jedyny ratunek na uratowanie jej życia to operacja w Bostonie. Niestety problemem są oczywiście pieniądze. Rodzice Hani potrzebują dwóch milionów złotych!

– O chorobie naszej córki wiedzieliśmy już w czasie ciąży, ale żadne z badań nie wykazało aż tak ciężkiej, śmiertelnej wady serca – przyznają rodzice dwulatki. Hania urodziła się 23 stycznia 2020 roku. – Już 2 godziny po porodzie usłyszeliśmy, że nasze dziecko ma nie tylko dziurkę w serduszku i zwężenie cieśni aorty, ale że jej wada jest dużo poważniejsza. Hani lewa komora serca nie rozwinęła się w części centralnej i okołokoniuszkowej. Na dodatek jedyna nerka Hani miała wysokie wskaźniki niewydolności. W drugiej dobie życia lekarze poinformowali nas, że w Hani przypadku jest możliwe jedynie leczenie paliatywne prowadzące do serca jednokomorowego. Czekaliśmy 3 tygodnie na pierwszy etap operacji, aż w końcu usłyszeliśmy, że lekarze jednak nie podejmą się operacji i dalszego leczenia naszego dziecka – opowiadają.
1 czerwca najbliżsi dziewczynki otrzymali emaila z kliniki w Bostonie. – Specjaliści z Boston Children’s Hospital po obejrzeniu dokumentacji medycznej Hani zgodzili się przyjąć ją do swojej kliniki i przeprowadzić operację serduszka. Przed operacją konieczny będzie rezonans magnetyczny, żeby lekarze mieli pewność, że stan serduszka córeczki jest taki, jak opisują polscy lekarze. Operacja musi odbyć się jak najszybciej ze względu na wysokie nadciśnienie płucne! Inaczej płuca rozerwie krew, a wtedy nie da się już nic zrobić. Jeśli nie zdążymy, nasze dziecko umrze… – przyznają zdesperowani.

Obecnie rodzice czekają na szczegółowy kosztorys z kliniki, ale już teraz wiadomo, że operacja będzie kosztować około dwóch milionów złotych. – To ogromna suma, której nie mamy i nigdy nie zdobędziemy sami – podsumowują.

Wszyscy, którzy wesprzeć malutką częstochowiankę, mogą to zrobić. Wystarczy tylko przyłączyć się do zbiórki prowadzonej na www.siepomaga.pl/serce-hani